Bananowiec ekspresowiec czyli przepis ostatniej szansy dla świątecznie niezorganizowanych :-)

Dziś szybkie ciasto bananowe dla niezorganizowanych bądź zapracowanych, którzy przygotowania do świąt rozpoczną na ostatnią minutę. Jeśli takie ciasto Wam się jeszcze przyda na wielkanocny stół to śmiało korzystajcie.

Mega szybkie, zawsze wychodzi – genialne dla antytalentów piekarniczych. :-) Ciasto jest delikatnie słodkie, wilgotne i „plackowate”.

Na co?

Na świąteczny stół, na świąteczne desery, a przede wszystkim na każdą chwilę w roku, kiedy chce Wam się czegoś słodkiego, a do tego bardzo prostego w przygotowaniu.

Czego potrzebujesz?

Piekarnika i formy (ja użyłam okrągłej tortownicy, ale nada się także foremka do tarty), a także papieru do pieczenia.

Składniki:

  • 4 banany,
  • 2 szklanki mąki owsianej (u nas: bezglutenowa),
  • 1/3 szklanki oleju kokosowego,
  • 1/4 szklanki syropu daktylowego (ja pomijam, bo lubię lekką słodycz),
  • opcjonalnie: wanilia i karob do posypania.

Przygotowanie:

Banany ugniatamy widelcem. Mieszamy je baaaardzo dokładnie z mąką, olejem i syropem. Ciasto wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy wanilią i karobem (opcjonalnie – równie dobrze może być cynamon lub kakao).

Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 50-60 minut. Ciasto powinno delikatnie zbrązowieć na brzegach. Smacznego!

Aga Kopczyńska

Aga Kopczyńska

Jestem dietetyczką i szkoleniowczynią. Zajmuję się propagowaniem zdrowych nawyków. Znajdziesz tu inspiracje zdrowotne, kulinarne i nie tylko.

Zasubskrybuj kanał YouTube AgaMaSmaka

Wolisz oglądać zamiast czytać?

Zasubskrybuj kanał YouTube

27 odpowiedzi na “Bananowiec ekspresowiec czyli przepis ostatniej szansy dla świątecznie niezorganizowanych :-)”

Jeszcze nigdy, ale to nigdy ŻADEN bananowiec (chlebek bananowy) mi nie wyszedł. Winę za to ponoszą pewnie banany, bo pewnie są albo za duże, albo za małe, albo za grube – sama nie wiem. No bo co to oznacza, że np. mają być średnie? Wg mnie są średnie, a tu klops :)
Już kiedyś miałam tzw. ostatnie podejście, ale może… skuszę na ostatnie ostatnie? :)
Iza KN ;)

No musiałam trochę uciec, ale może za jakiś czas wrócę. I cały czas pamiętam o zaległościach względem Ciebie (mam chyba maila, więc tam będę 'uderzać' ;))
Iza KN

Banany mam, resztę też, spróbuję jednak z połowy porcji ;)

Można choć kokosowy chyba najbardziej tu pasuje. ;) jeśli inny to np. jakiś neutralny smakowo np. rzepakowy rafinowany. Pozdrawiam!

Witam, planuję zrobić to ciasto i chciałabym zapytać, w jaki sposób mieszasz inne składniki z olejem kokosowym, czy wcześniej go rozpuszczasz? I czy przy odmierzaniu ilości, ma to być 1/3 szklanki oleju stałego czy rozpuszczonego? ;) Zastanawiam się też, czy z mąki ryżowej albo kokosowej wyjdzie?

I mniej oleju tym oczywiście lepiej. Dodaj tyle, żeby wszystkie składniki się dobrze połączyły. Jeśli jest w formie stałej, dobrze go rozpuścić np. w kąpieli wodnej. To stary przepis – teraz do ciast dodaję już dużo mniej tłuszczu albo z niego rezygnuję w ogóle. Co do mąki to można próbować. Mąka kokosowa jest tłusta już sama w sobie więc wtedy trzeba dać dużo mniej oleju.

A czy może być ksylitol zamiast syropu daktylowegi. Przepraszam, może to głupie pytanie, ale jestem zielona w świecie deserów bez cukru :)

Czy mozna zblendowac daktyle zamiast syropu? Jesli tak, to ile ich dac? Chce zrobic to ciasto na Wielkanoc i chce zeby bylo dosyc mocno slodkie, zeby rodzina przekonala sie do slodkosci bez cukru, ale tez bez przesady. ;)

Witam, mam zamiar wypróbować to ciasto, chciałabym je upiec w formie na tartę(jest ceramiczna) ale mam wątpliwości czy średnica jest odpowiednia, moja ma 26 cm, no i czy można bez papieru na spodzie?

Ago!
Stanąłem przed koniecznością upieczenia czegoś wilgotnego i bez cukru. W desperacji spytałem wujka googla a ten skierował mnie do Ciebie;-)
Trafiłem na Twój bananowy przepis i tu mam pytanie jak rozumieć fragment przepisu dot syropu daktylowego, mówiący „1/4 szklanki syropu daktylowego (ja pomijam, bo lubię lekką słodycz)”
Mam rozumieć, że można z syropu zrezygnować?
Pozdrawiam!

I jeszcze jedno…
Jaką konsystencję ma mieć to ciasto po wyrobieniu? Ja zrobiłem je bez syropu lecz z dwiema łyżkami miodu i wyszła mi… plastelina. Po upieczeniu – bez szału.

Myślę, że modyfikacja przepisu na pewno swoje zrobiła no i pewnie zależy od bananów (jak duże i jak dojrzałe). To ciacho ma ewidentnie konsystencję wilgotną, natomiast szału z tego nie będzie – fakt. To prosty wypiek na apetyt na słodkie. ;) Dla amatorów jakichś wyszukanych słodkości to pewnie będzie za mało. Ja już go dawno nie robiłam, bo mam swoje inne typy, ale ten przepis na pewno sprawdzi się wtedy, kiedy w lodówce nie ma za dużo składników, a słodyczy się chce. Pozdrawiam:)

Syrop można zrobić samodzielnie przez zblendowanie namoczonych wcześniej daktyli i niewielkiej ilości wody lub mleka roślinnego. Myślę, że zrezygnowanie z syropu zmieni strukturę i smak. Ale oczywiście można kombinować po swojemu. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *