No więc jak w tytule. Moja zmęczona głowa nie ma czasu myśleć, co na kolację. Dziecko chore, praca leży i kwiczy, a jeść trzeba i to czasem coś ciepłego. Musi być szybko, zdrowo, bez komplikacji.
Taka warzywna, zdrowa kolacja jest naprawdę dobrym wyjściem. A że poprzedniego dnia dorwałam pyszne pomidory i cukinię to naprawdę nie mogłam (i nie chciałam) się opanować!
Na co?
Bardzo proste danie na kolację, na obiad również.
Czego potrzebujesz?
Ja zapiekałam warzywa w formie do tarty (u mnie akurat szklana).
Składniki:
- 300 g tofu z soi,
- 3 małe cukinie (naprawdę małe),
- 3 cebule,
- 3-4 ząbki czosnku,
- 6 małych pomidorów,
- zioła i przyprawy: świeże bazylia, oregano i tymianek, czosnek niedźwiedzi, czarnuszka lub wybrana mieszanka ulubionych ziół, sól,
- oliwa z oliwek.
Przygotowanie:
Warzywa po umyciu kroimy w plastry (cebulę oczywiście wcześniej obieramy).
Tofu kroimy w plasterki.
Formę dokładnie nacieramy oliwą z oliwek.
Warzywa układamy w następującej kolejności:
- cebula,
- cukinia,
- zioła i przyprawy oraz zgnieciony czosnek,
- pomidory,
- tofu.
Całość minimalnie podlewamy wodą i skrapiamy oliwą oraz posypujemy jeszcze raz wybranymi ziołami i przyprawami.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 40 minut (czas regulujcie sami w zależności od piekarnika i oczekiwanego spieczenia warzyw).
Podajemy z chlebem nasączonym oliwą bądź nie. Pychota i prostota!
Tu znajdziesz inne przepisy z tofu.