Dziś orzeźwiający napój na upały. Kocham też szybkie pomysły na orzeźwienie. Mam nadzieję, że Tobie też się taki pomysł przyda.
Na co?
Na letnie gorąco i na pragnienie- bezkonkurencyjna. :-) Kocham też truskawki i kocham sezon truskawkowy! A ta mięta cudnie chłodzi i ten obłędny zapach!
Czego potrzebujesz?
Blendera (najlepiej kielichowego) i sita z małymi otworami.
Składniki:
- 400 g świeżych truskawek,
- 2 cytryny lub limonki,
- 5 szklanek wody wysoko zmineralizowanej (możesz użyć innej),
- kilka łyżek syropu klonowego (w zależności od oczekiwanego stopnia słodkości) lub innej substancji słodzącej (im mniej tym lepiej),
- kilka listków świeżej mięty (jeśli nie masz, to sprawdzi się także ostudzony napar z mięty zamiast wody),
- ew. kostki lodu jeśli chcesz mocno się ochłodzić.
Przygotowanie:
Usuwamy szypułki i myjemy truskawki. Truskawki blendujemy z 4 szklankami wody. Po zmiksowaniu zawartość blendera przelewamy do dużego dzbanka.
Przepłukujemy blender i blendujemy w nim obrane ze skórki cytryny, miętę i pozostałą szklankę wody. Odcedzamy po dokładnym zblendowaniu. Gotowy, przecedzony płyn wlewamy do „truskawkowej wody”.
Dodajemy substancję słodzącą (ilość według uznania). Podajemy po zamieszaniu. Dodajemy ewentualnie kostki lodu.
Pyszne orzeźwienie. Można pić i pić, szczególnie wieczorową porą, pod gołym niebem… Chwilo trwaj!
9 odpowiedzi na “Lemoniada truskawkowo-miętowa”
idealna, aby się orzeźwić i ochłodzić w te najgorętsze dni :)
o tak! :)
Na pewno pycha, ale jedna uwaga: szypułki usuwamy dopiero po umyciu. Jeśli zrobimy to przed, owoce nasiąkną wodą
Nie wiedziałam dzięki za patent! :-)
A wiesz, że nie trzeba usuwać szypułek truskawek? :) Ogólnie, to można je jeść, jeśli ktoś chce czy może, a do blendowania, to już w ogóle (ja tylko ogonki urywam, jeśli jeszcze pozostały) :)
Iza KN :)
Obawiam się, że z szypułkami wyszedłby zielony koktajl nie lemoniada. :-) Uściski
A nieprawda ;) Szypułki absolutnie nie barwią i nic ich nie czuć.
Podczas kupowania truskawek się dzisiaj obudziłem, że trzeba zrobić trochę zapasu w zamrażalniku :D
Mhm…. Serio? To może się odważę! W razie niepowodzenia przyjdę do Was z reklamacją. :P
Wygląda i pewnie jak przypuszczam smakuje równie wyśmienicie. Już nie mogę się doczekać lata i sezonu truskawkowego. Pozdrawiam :)